
Podróże w rytmie calypso
Karaibskie wybrzeże Kostaryki to przede wszystkim rajskie plaże (i niekończące się nimi spacery) jak i ciekawy folklor, gdyż miejsce to jest zamieszkane głównie przez mniejszość pochodzenia afrykańskiego.
Przy plażach znajdziemy dziesiątki straganów i małych lokali, kolorowo pomalowanych i bardzo pomysłowo urządzonych. Wieczorami tętnią one życiem, a w niektórych z nich można posłuchać na żywo muzyki calypso. My mieliśmy szczęście wybrać się na taki koncert w miasteczku Cahuita, gdzie występował sławny lokalny zespół Kawe Calypso. Ich utwór „What a saturday night” stał się hymnem naszego wyjazdu i najczęściej nuconą melodią.
