Tokio niezmiennie znajduje się w pierwszej dziesiątce najchętniej odwiedzanych miast na świecie.  Na pierwszym miejscu jest zaś pod względem liczby  ludności w całej populacji metropolitalnej, która wynosi prawie 40 milionów mieszkańców.  Tokio to sklejonych ze sobą wiele obszarów, które na chwilę obecną tworzą 23 dzielnice i ciągle się poszerzają.  

Stolica jest centrum politycznym, handlowym, finansowym i edukacyjnym  kraju. Aż 47,3% korporacji japońskich o kapitale powyżej miliarda jenów znajduje się w Tokio a  miasto wytwarza 16,8% dochodu narodowego.

Na dłuższą metę Tokio jest bardzo męczące i szybko się nudzi. Z dawnych zabytków pozostało tu stosunkowo niewiele ( w porównaniu do np Kioto) a wszędzie jesteśmy otoczeni monotonnym krajobrazem biurowców w  centrum i betonowej dżungli mieszkań poza nim. Tokio to na pewno raj dla zakupowiczów i wielbicieli dobrego jedzenia, gdyż dzielnice handlowe jak i restauracje są na wyciągniecie ręki. 

Ciekawym pomysłem jest wizyta w zoo, które jest bardzo nowoczesne a zwierzęta zamknięte w nim sprawiały wrażenie zadowolonych.

Jako wielka metropolia Tokio boryka się z problemem przestrzeni mieszkalnej, dlatego każdy metr wykorzystywany jest tu bez skrupułów. Pokój, który wynajęliśmy w tradycyjnym japońskim hotelu miał niecałe 3 metry kwadratowe i mieścił tylko futon  (materac do spania).