Park Narodowy Kamikochi to górska rzeka Azusa otoczona pasmem gór Hotakadake, które razem tworzą naprawdę piękną parę.  Skaliste góry, rwące czyste strumienie i iglaste lasy powodują, że miejsce to nazywane jest japońskimi Alpami. 

Główna baza wypadowa w góry znajduje się przy stacji autobusowej i jest to najlepsze miejsce by rozbić obozowisko. Na terenie pola namiotowego znajduje się onsen (gorące źródła do kąpieli), restauracja i wypożyczalnia sprzętu turystycznego.  Pomimo, wielu namiotów (na oko ponad 300) panuje tam prawie idealna cisza i nikt nikomu nie przeszkadza. Byliśmy pod wrażeniem japońskiego podejścia do biwakowania. Dodam jeszcze, że obok naszego namiotu na 3 tygodniowy urlop przyjechała samotnie ponad 90 letnia japonka…która kiedy my wstawaliśmy wczesnym deszczowym  porankiem, siedziała już przed namiotem popijając herbatę i zajadając ryż.

W samych górach jest duża ilość szlaków i kilka schronisk gdzie można się rozbić, tak więc wszystko jest dobrze zorganizowane. Zorganizowane do tego stopnia, że co jakiś czas pojawiają się tablice z informacją kiedy w tym miejscu ostatnio spotkano niedźwiedzia. 

Po górskich wycieczkach, możemy przespacerować się wzdłuż rzeki, by podziwiać piękne widoki rozlewisk i kamienistych plaży. 

Kamikochi to zdecydowanie miejsce godne uwagi i polecane przez nas w 100 procentach!