Góra Tianmen w wolnym tłumaczeniu oznacza górę, która jest bramą do niebios, chodź jak na Chińskie standardy jest bardzo niska ( zaledwie 1500 metrów).  Swoją wysokość rekompensuje stromymi przepaściami o pionowych ścianach, co wykorzystane jest jako główne atrakcje turystyczne w postaci szklanych mostów, kolejki linowej i bardzo stromych schodów. 

Sam sposób dostania się na szczyt zapiera dech w piersiach po tym jak w 2005 roku francuska firma Poma, wybudowała tu najdłuższą na świecie kolejkę górską .  Odcinek łączący skrajane stacje kolejki (po którym porusza się 98 wagoników) to około 7,5  kilometra. Jeśli dodać do tego przewyższenie (1300 metrów), które pokonujemy, to liczby te naprawdę robią wrażenie. Sama jazda nie jest dla osób o słabych nerwach i lęku wysokości…w kiwającym się, na wysokości około kilometra wagoniku czas mija niesłychanie wolno. 

Gdy dojedziemy na górę,mamy do pokonania kilka tras dookoła góry po szklanych tarasach. My co prawda trafiliśmy na mgłę, która prawie uniemożliwiała oglądanie przepaści pod nami, ale i tak wrażenia były dość duże.  Po tarasach zwiedzić można znajdującą się nie opodal świątynie oraz zejść do stacji autobusów po niezwykle stromych schodach.