Po kilku tysiącach kilometrów na rowerze w upale, wyspa Chiloe przywitała nas silnym deszczem i zimnym wiatrem. Nie było to wielką niespodzianką ponieważ właśnie minęliśmy bramy do Patagonii i Ziemi Ognistej, bliskość bieguna południowego dawała znać
swą nieprzyjazną pogodą.
Chiloe to druga co do wielkości wyspa w Chile (8 394 km 2) i piąta w Ameryce Południowej. Pomimo swojej wielkość gęstość zaludnienia to jedynie jedna osoba na 18,44 / km 2. Spodziewać się tu możemy  kilku małych miast i wsi a 
cała wyspa jest pełna umiarkowanych lasów deszczowych, gór i niekończącej się linii brzegowej. Przedstawiciele fauny objawiają się w postaci płetwali błękitnych, delfinów chilijskich, lwów morskich i pingwinów Magellana (pingwiny można oglądać na specjalnie organizowanych wycieczkach).

Chiloe zamieszkała jest przez dużą populacje Mapuczy (rdzennej ludności indiańskiej) co wraz z klimatem wyspy (gęste lasy, tajemnicze jeziora , mgły) spowodowały, że różne mity i legendy są żywe i w dzisiejszych czasach. Wystarczy  jeden rzut oka by  poczuć tajemniczy klimat wyspy. Gęste , odludne lasy , wysokie przybrzeżne skały oraz sztormowa pogoda są idealnym tłem dla tajemniczych wierzeń i istot. Wyspa Chiloe od wieków owiana jest tajemnicą a mieszkający na niej ludzie do dziś zachowali dużą część starych wierzeń i przesądów. Wiara katolicka, zmieszała się tu z rdzennymi wierzeniami.

 Chiloe jest pełna czarownic (Brujo), które mają swoją siedzibę w jaskini  w sekretnym miejscu na wyspie. Jaskinia broniona jest przez Imbunche, upiornie zdeformowane dzieci (chodzą na rękach i komunikują się za pomocą przeraźliwych pisków). Wracając do tematu czarownic, kobiety  które chcą  zostać wiedźmą muszą przejść bardzo okrutną próbę. Po pierwsze, muszą przebywać 40 dni pod wodospadem by zmyć z siebie chrzest i podpisać pakt z diabłem.Następnym krokiem jest zabójstwo któregoś z członków rodziny, by z jego skóry zrobić księgę czarów. Poza czarownicami  Chiloe zamieszkuje wiele tajemniczych stworzeń. Jednym z nich jest Basilisco, wąż z głowa koguta. Żywi się flegmą i śliną ludzi mieszkających w domu, robi to dopóty jego mieszkańcy nie odwodnią się i ostatecznie umrą. Kolejne niebezpieczne stworzenie (chodź niebezpieczne z innych względów niż Basilisco) jest Troll El Tauco. Brzydki, ale posiada zmysłowy i uwodzicielski oddech, który „hipnotyzuje” młode dziewice, dlatego to El Trauco obwiniany jest za niechciane ciąże.

Chiloe to to pyszny przystanek kulinarny dla miłośników gotowania  . Ciekawe jest to, że wyspa to światowa stolica ziemniaków… odnotowano 3000 odmian a ostatnie badania genetyczne wykazały, że ponad 90% ziemniaków na całym świecie pochodzi  odmian pochodzących z Chiloe. Najsłynniejsze danie to curanto. Tradycyjne curanto  przygotowywane jest od setek lat, w wypełnionym gorącymi kamieniami dole, w którym składniki przykrywane są przez liście nalca (rabarbar chilijski). Najbardziej popularna wersja curanto to mieszanka różnych skorupiaków, wędzonego mięsa, kurczaka, longaniza (kiełbasy) i oczywiście ziemniaków.